Czy papier zniesie wszystko?
Urok tradycyjnych książek w świecie nowych technologii
Wielu z nas lubi mieć konkretną rzecz w ręce, kiedy trzeba działać w określonym celu z danym przedmiotem. Aby nie rozpisywać się o abstrakcji, przejdźmy do konkretów. Czytanie książek, wielbiciele nowych technologii wieścili koniec książki tradycyjnej na rzecz e-booków, tak się nie stało. Nadal lubimy mieć książkę w ręce, kubek kawy lub herbaty na stoliku i najlepiej ciepły koc do tego. W takim razie w jakim celu w branży medycznej likwidować coś co było dobre i zawsze działało, czyli papierowe zwolnienia lekarskie? Z tym, że zawsze działało i było dobre można polemizować, ale o tym za chwilę. Kolejny problem, jaki się nasuwa to lekarski czas pracy, który ma być skierowany głównie na pacjenta. Wprowadzenie zmian i dodawanie nieznanych większości nowinek technologicznych może spędzać medykom sen z powiek. Więc po co te nowości, przecież papier zniesie wszystko…
Papierowe zwolnienia lekarskie - czy są nadal potrzebne?
Zastanówmy się czy rzeczywiście papier zniesie wszystko. Dokumentacja medyczna, to dane niezwykle wrażliwe, które trzeba przetrzymywać wiele lat i nie mogą się one dostać w niewłaściwe ręce. Niebezpieczeństwa płynące z upływu czasu i najzwyklejszego „niszczenia” papieru to jedno, złe zabezpieczenia danych pacjentów to drugie, ale w przypadku łączenia branży medycznej z innymi jak ma to miejsce ze sferą zwolnień lekarskich, mamy do czynienia z jeszcze jedną sprawą – brakiem uczciwości. Wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich pozwoli ograniczyć proceder nieuczciwego wystawiania L4. W jaki sposób? Dzięki szybkiemu transferowi informacji z gabinetu lekarskiego bezpośrednio do elektronicznej platformy ZUS, a stamtąd do pracodawcy.
Ułatwienia jakie proponuje rozwiązanie z wprowadzeniem elektronicznych zwolnień lekarskich (e-ZLA) jest dogodne dla lekarzy, pacjentów i pracodawców. Ci pierwsi mogą korzystać z elektronicznych możliwości w swoim gabinecie, dzięki oprogramowaniu do elektronicznej dokumentacji medycznej. Rynek oferuje wiele rozwiązań, warto sprawdzić te, które działają w połączeniu z platformami NFZ i ZUS. Takim programem jest aplikacja webowa Medfile dedykowana lekarzom wielu specjalizacji i fizjoterapeutom. Pacjenci, dzięki elektronicznym zwolnieniom nie będą musieli dostarczać zwolnienia pracodawcy, system zrobi to za nich. Pracodawcy za nie będą musieli sprawdzać, czy pracownik dostarczył zwolnienie w ciągu 7 ustawowych dni od daty wystawienia zwolnienia lekarskiego, a co za tym idzie właściwie rozliczy składki i świadczenia, unikając korekt na dokumentach rozliczeniowych.
Korzyści płynące z wprowadzenia e-ZLA dla lekarzy, pacjentów i pracodawców
Z wprowadzenia elektronicznego zwolnienia lekarskiego płynie wiele korzyści dla każdego zainteresowanego tematem. W branży medycznej sformułowanie papier zniesie wszystko staje się powoli nieadekwatne do czasów, w których szybkość przesyłania danych za pomocą innowacji elektronicznych zaczyna dominować nad papierową tradycją. Ale może to i dobrze, dzięki temu udaje nam się znaleźć więcej czasu na „książkę w ręce” i kubek herbaty lub kawy.
Zobacz także
(FAQ)
E-ZLA pozwalają na szybki i bezpieczny transfer informacji między gabinetem lekarskim, platformą ZUS a pracodawcą, co eliminuje proceder nieuczciwego wystawiania L4.
E-Zwolnienia lekarskie są wygodne dla lekarzy, pacjentów i pracodawców. Ułatwiają pracę lekarzom, eliminują konieczność dostarczania zwolnień pracodawcom i pomagają pracodawcom w prawidłowym rozliczaniu składek i świadczeń.
Choć elektroniczne rozwiązania stają się coraz bardziej popularne, tradycyjna dokumentacja medyczna nadal ma swoje miejsce i jest niezbędna w wielu przypadkach.